niedziela, 8 maja 2011

Szybka wypłata, długotrwała spłata


Błyskawiczne pożyczki. Tego rodzaju, zachęcające reklamy możemy spotkać w wielu miejscach – w mediach, w miastach Polski, a nawet w ulotkach wrzucanych do skrzynek pocztowych. Ta opcja, niewątpliwie bardzo interesująca dla osób, które mają chwilowy kłopot z brakiem gotówki i potrzebują niewielkiej pożyczki jest warta rozważenia. Zalety takiej formy pożyczki są spore. Otrzymujemy pieniądze prawie natychmiast, zgodnie z prawną definicją pożyczki, możemy nimi dysponować tak, jak chcemy. Kuszące prawda? Na pewno, ale również drogie. Każda, tego rodzaju pożyczka wiąże się bowiem z dużymi kosztami.

Pożyczki, zawsze są związane z dodatkowymi kosztami. Oprocentowanie, opłaty dodatkowe, przygotowawcze, ubezpieczeniowe i inne mogą podwoić konieczną do oddania sumę pieniędzy. Zasadą jest, że im pożyczka prostsza do uzyskania, tym droższa. Wydawać by się mogło, że w takim razie najdroższa jest pożyczka na dowód. Nie zawsze. Koszty pożyczki zależą od wielu czynników, a przede wszystkim od stawek firm, które ich udzielają. Zgodnie z prawami rynku, są firmy, które oferują pożyczki tańsze, są i takie, które pożyczają za niesamowicie wysokie stawki. I nieistotne jest, czy to tak zwana pożyczka bez BIK, czy też inna, trudniejsza do uzyskania. Czy zatem pożyczka to opcja, która może się opłacać?

Spoglądając szerzej na temat pożyczek na pewno tak. Często rozwiązują one wiele problemów, które są o wiele większe niż wysokie koszty pożyczek. W większości przypadków jednak pożyczka pozostaje złem koniecznym. Bo czy nie lepiej pożyczyć pieniądze, w sytuacji, gdy ich krytycznie potrzebujemy? W mojej ocenie tak.

Polacy stają się powoli narodem bardzo zadłużonym. Mówią o tym eksperci bankowi i inni specjaliści do spraw finansów. Należy pamiętać – zadłużenie nie jest niczym złym, jeśli jest uzasadnione. Pożyczanie, aby kupić droższy telewizor, czy samochód takim uzasadnieniem – w mojej ocenie – nie jest, ale pożyczenie pieniędzy na zaspokojenie potrzeb życiowych, lub na inwestycje, dzięki której pieniądze zostaną pomnożone już tak. Warto o tym pamiętać ubiegając się o pierwszą czy kolejną pożyczkę.

A może nie pożyczać? Byłoby najlepiej, niestety nie zawsze jest to możliwe. Każdy z nas dysponuje takim budżetem a nie innym i nie zawsze wystarcza on do realizacji celów i potrzeb. Dla pocieszenia warto dodać, ze mieszkańcy bogatszych krajów mają podobny problem, więc nie można mieć poczucia winy. Należy jednak zrobić wszystko, by pożyczać jak najmniej. Wbrew pozorom, nie jest to tak trudne jak mogłoby się wydawać.